Po co?
Po co to wsparcie w domach dziecka, skoro na co dzień żyją w takim środowisku, i tak odtworzą w dorosłości swoje największe traumy?
Po co pomagać dorosłym, szczególnie tym wykluczonym społecznie, i to jeszcze często za darmo? Czy oni są w ogóle w stanie zmienić swoje życie?
Po co wspierać młodzież, oni to tylko w TikTokach siedzą, nic ich nie obchodzi.
Po co… po co… po co…
Dziś zamordowano 5-letnie dziecko. Ja jestem tatą 5-latka.
Kto to zrobił? Ktoś, kto nie otrzymał pomocy, wsparcia psychicznego na czas. Ktoś, kto został sam ze swoimi traumami, problemami.
Te wszystkie pytania z góry są retoryczne – ale można odpowiedzieć w jednakowy sposób.
Bo każdy z nas potrzebuje wsparcia. Zaniedbywane społeczeństwo w obszarze psychiki, dociskane bez przerwy przez „życie” i systemy społeczne, polityczne, religijne, tworzą takie dramaty.
Bo trzeba wierzyć w dobro. A jak nie wiesz co robić… to rób dobro. Po prostu. Kto wie, jakie ziarno zasiejesz, jak pomożesz czyjejś psychice, jak dzięki Tobie uniknie się tragedii…
Rób dobro…
Mateusz